niedziela, 20 sierpnia 2017

BĄDŹ NAJPIĘKNIEJSZA POD SŁOŃCEM, CZYLI: LETNIA PIELĘGNACJA CIAŁA



Często jest tak, że najwięcej uwagi poświęcamy pielęgnacji twarzy, a resztę ciała traktujemy po macoszemu. Tymczasem całe ciało zasługuje na szczególną dbałość i troskę, bo skóra boryka się z różnymi problemami. Szczególnie latem jest podatna na wysuszenie i pierzchnięcie.


Kiedy na zewnątrz robi się ciepło, żele, które rozgrzewały i otulały moje ciało  zimą  i na wiosnę, zamieniam na te o lżejszym, rześkim zapachu.
       Jednym z nich jest nawilżający i odświeżający żel pod prysznic Le Petit Marseillais Werbena i cytryna. Ma on świeży, słoneczny zapach, który dodaje mi energii do działania. Wspaniale się pieni oraz sprawia, że skóra jest odżywiona, miękka i cudownie pachnie. Olejek werbeny posiada właściwości regenerujące mięśnie, niwelujące ich zmęczenie i poprawiające kondycję, a zapach cytryny pobudza, oczyszcza, stymuluje, podnosi nastrój. 



Drugim moim letnim ulubieńcem jest Energetyzujący żel pod prysznic Biotherm. Jego naturalny i świeży zapach kojarzy się mi z
mieszanką letnich owoców, nastraja pozytywnie i  dodaje energii. Żel bardzo dobrze się pieni, nawilża skórę i pozostawia na niej przyjemny zapach. Kosmetyk nie zawiera parabenów i barwników.




Złuszczanie to niezbędny element pielęgnacji skóry – usuwa zrogowaciałe komórki i przyspiesza proces regeneracji, by skóra wyglądała gładko. Podczas letniej pielęgnacji, peelingi stosuję wieczorem, bo ekspozycja skóry na słońce po zabiegu, może wywołać podrażnienia. Od lat moim ulubieńcem jest Wygładzający scrub do ciała Milk & Honey Gold Oriflame. Jest to cukrowy scrub z organicznie pozyskiwanymi ekstraktami mleka i miodu oraz naturalnymi składnikami złuszczającymi. Bardzo dobrze usuwa martwe komórki naskórka i pozostawia skórę gładką i miękką oraz gotową na przyjęcie balsamu do ciała.



Lubię kosmetyki Le Petit Marseillais za ich piękne zapachy i dobroczynne działanie na skórę. Wśród nich jest jeden, który szczególnie kojarzy się mi z latem, jest to  Balsam do ciała ODŻYWIANIE z algami morskimi i oligoelementami. Algi morskie znane są z regenerującego i odżywczego działania na skórę, a oligoelementy z pielęgnującego działania na komórki naskórka – odżywiają je i regenerują. Choć balsam ma lekką konsystencję, to bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze lepkiej  warstwy, co szczególnie latem jest dla mnie bardzo ważne. 



 Podzielicie się ze mną swoimi sposobami na pielęgnację ciała latem? Jestem ich bardzo ciekawa.



2 komentarze:

  1. Również lubię wspomniane żele Le Petit Marseiliais, mają cudne zapachy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio pojawił się żel truskawkowy LPM i też cudnie pachnie. Niestety z wielkim bólem serca nie skusiłam się na jego zakup - muszę najpierw zużyć moje zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń