środa, 29 marca 2017

AVON MARK - SPECTRA LASH MASCARA - WIZAZ.PL

Jakiś czas temu zostałam zaproszona przez wizaz.pl do zgłoszenia się do testu nowego tuszu marki Avon i udało się jako 1 z 50 wizażanek mam możliwość go wypróbować 😙

Opis produktu:
Pogrubiający tusz do rzęs Avon - bez grudek, sklejania i osypywania.
Przekręć i wybierz jeden z 3 efektów!

Szczoteczka:
Tusz do rzęs Spectra Lash posiada klasyczną szczoteczkę z włosia, która pogrubia rzęsy bez ich sklejania.

Formuła:
Spectra Lash, dzięki zawartym w swojej formule składnikom, doda Twoim rzęsom objętości, powiększając je nawet 8-krotnie. Unikalna konstrukcja opakowania pozwala na wybór jednego z 3 efektów, który pomoże Ci uzyskać grube, jeszcze grubsze lub najgrubsze rzęsy. Dzięki optymalnemu doborowi składników, tusz nie pozostawia grudek, nie skleja się i nie osypuje. Jego hypoalergiczna formuła jest bezpieczna dla osób noszących szkła kontaktowe.

Produkt testowany okulistycznie. Hypoalergiczny, odpowiedni dla osób noszących soczewki.

Choć wygląda jak marker, to nim nie jest - to nowy tusz Avon ;)

Tusz wypróbowany, więc mogę się podzielić opinią o nim:
Tak jak już wcześniej wspomniałam opakowanie tuszu przypomina mi marker - proste i grube, bez żadnej finezji. Ale nie to jest najważniejsze, ważne jest jak działa. 
Poprzez przekręcenie dolnej części opakowania na jeden z
numerów 1, 2 lub 3, tusz ma pogrubić rzęsy i dodać im objętości w trzech wariantach – grube, grubsze, najgrubsze. Pomiędzy 1 a 2 nie widziałam znaczącej różnicy, jednak pomiędzy 1 a 3 jest ona wyraźnie widoczna. Na 1 rzęsy są delikatnie podkreślone, na 3 są rzeczywiście mocno pogrubione, ale czy 8 krotnie, tego stwierdzić nie jestem w stanie. Tusz przez cały dzień idealnie utrzymuje się na rzęsach, nie obsypuje się i nie tworzy na nich grudek i ich nie skleja. Niestety zdarza się mi niekiedy nieświadomie przetrzeć sobie ręką oczy, co zwykle powoduje rozmazanie się tuszu, a używając tego tuszu nie zauważyłam tego efektu. Zastanawiałam, czy wtedy nie „dotykałam” moich oczu, czy po prostu tak dobrze on przylega do rzęs. Nawet sprawdzałam, czy jest on wodoodporny, ale nie, więc wychodzi, na to że jest trwały :) Tusz nie powodował u mnie żadnych podrażnień, a przy demakijażu łatwo się usuwał. Bez żadnych „ale” mogę ten tusz polecić i w moim odczuciu jest on lepszy niż testowany przeze mnie w zeszłym roku L'oreal Volume Million Lashes Fatale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz