Zgodnie z opisem na opakowaniu balsam przeznaczony jest do suchej i bardzo suchej skóry twarzy i ciała. Opracowany z dermatologami, balsam o bogatej formule, zawiera 3 kluczowe ceramidy i kwas hialuronowy, który wspiera utrzymanie prawidłowego poziomu nawilżenia skóry. Nawilża i wspiera odbudowę bariery ochronnej skóry twarzy i ciała.
Zastosowano w nim technologię MVE - kontrolowany proces nawilżenia przez cały dzień.
Bezzapachowy, hipoalergiczny, niekomedogenny (nie zatyka porów).
Bezzapachowy, hipoalergiczny, niekomedogenny (nie zatyka porów).
Jeżeli
ktoś, tak jak ja, boryka się z problemem suchej skóry, wybawieniem może być dla
niego ten balsam. Opakowanie balsamu to plastikowy słoik, z którego dość łatwo można wydobyć kosmetyk. Wprawdzie nie jestem
fanką takich opakowań, bo często się mi zdarza, że nabrany na palec balsam z
niego ucieka i ląduje na podłodze, to w tym przypadku, taka sytuacja nie miała
miejsca. Dzieje się tak zapewne za sprawą konsystencji kosmetyku, która jest
zwarta i dość gęsta. Dużym plusem balsamu jest to, że pomimo gęstej formuły bez
oporów rozprowadza się na skórze, a do tego szybko i dobrze wchłania się. Skóra
po nim jest gładka, jakby śliska, ale nie jest tłusta. Po ponad dwóch
tygodniach używania zauważyłam, że moja przesuszona skóra wygląda o wiele
lepiej, nie łuszczy się, jest miękka i ukojona. Niebawem wybieram się na urlop
i wiem, że kosmetykiem, który po opalaniu będzie stosować cała moja rodzina, będzie
właśnie ten bezzapachowy balsam.
Balsam sprzedawany jest w opakowaniach o pojemność
340 g w cenie
45,90 zł oraz pojemność
177 ml w cenie
28,50 zł
Moja ocena 5/5 choć mógłby być trochę tańszy, ale zapewne bywa w promocji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz