Ponad dwa tygodnie temu, w ramach testowania na wizaz.pl, dostałam cztery kosmetyki Garniera z serii Botanical:
- żel oczyszczający,
- mleczko do demakijażu,
- tonik,
- krem nawilżający.
Aż 96% składu tych kosmetyków z miodem kwiatowym
stanowią składniki pochodzenia naturalnego. Szczególnie cennym spośród
nich jest miód kwiatowy, doceniany przede wszystkim za swoje odżywcze,
regenerujące i nawilżające właściwości.
Miód stosowany w tej serii pozyskiwany jest w sposób zrównoważony z etiopskiego rezerwatu biosfery Sheka Forest. Stojące tam ule wykonywane są z naturalnych materiałów, w tym trawy, bambusa i drewna. Pozostałe 4% składników kosmetyków zapewnia ich odpowiednią trwałość i konsystencję.
Miód stosowany w tej serii pozyskiwany jest w sposób zrównoważony z etiopskiego rezerwatu biosfery Sheka Forest. Stojące tam ule wykonywane są z naturalnych materiałów, w tym trawy, bambusa i drewna. Pozostałe 4% składników kosmetyków zapewnia ich odpowiednią trwałość i konsystencję.
Żel
ma ładny miodowo-cytrusowy zapach i konsystencję przypominającą lejący się
miód. Opakowanie jest wygodne w użyciu, pompka nie zacina się i dobrze działa, a
jedna aplikacja
wystarcza na umycie całej twarzy. Żel dobrze się pieni, tworząc delikatną pianę, która dobrze myje i łatwo się usuwa. Myłam nim całą twarz, łącznie z oczami i przy zamkniętych powiekach, ku mojej radości, nie powodował on szczypania oczu. Po jego użyciu skóra w dotyku jest gładka i miękka. Mam suchą skórę i po jego zastosowaniu nie zauważyłam uczucia jej ściągnięcia. Tego rodzaju kosmetyków używam do porannego mycia twarzy i uważam, że ten żel jest do tego idealny, jego orzeźwiający zapach pobudza, a skóra jest idealnie przygotowana na przyjęcie kremu na dzień.
wystarcza na umycie całej twarzy. Żel dobrze się pieni, tworząc delikatną pianę, która dobrze myje i łatwo się usuwa. Myłam nim całą twarz, łącznie z oczami i przy zamkniętych powiekach, ku mojej radości, nie powodował on szczypania oczu. Po jego użyciu skóra w dotyku jest gładka i miękka. Mam suchą skórę i po jego zastosowaniu nie zauważyłam uczucia jej ściągnięcia. Tego rodzaju kosmetyków używam do porannego mycia twarzy i uważam, że ten żel jest do tego idealny, jego orzeźwiający zapach pobudza, a skóra jest idealnie przygotowana na przyjęcie kremu na dzień.
Krem
zamknięty jest w plastikowym, lekkim opakowaniu, z którego łatwo się go
wydobywa. Tak jak pozostałe kosmetyki z tej serii ma przyjemny
miodowo-cytrusowy zapach. Krem ma bogatą, lekko tłustą konsystencję, dzięki
czemu jest wydajny, bo nie trzeba nakładać go na twarz i szyję w dużych ilościach.
Bardzo dobrze się rozprowadza i nawilża skórę oraz daje miłe uczucie
orzeźwienia skóry – kiedy po raz pierwszy go nałożyłam, odczuwałam podobne
wrażenie, jakbym nałożyła na twarz nawilżającą maseczkę w płachcie. Krem wchłania
się powoli i przez chwilę skóra lekko się błyszczy. Jednak idealnie nadaje się
pod makijaż – nie roluje się i nie powoduje „spływania” podkładu. Gdyby jeszcze
miał działanie przeciwzmarszczkowe byłby idealny.
Mleczko
ma odpowiednią konsystencję - po nałożeniu go na twarz nie spływa i nie trzeba
mocno przyciskać wacika do twarzy, aby dokładnie zmyć makijaż (nie próbowałam
na kosmetykach wodoodpornych - bo takie
używam bardzo rzadko). Nie wysusza skóry i nie powoduje jej ściągnięcia. Bez
obaw można go używać również do demakijażu oczy i ust – u mnie nie powodował
żadnych podrażnień, ani innych nieprzyjemnych odczuć. Buteleczka wyposażona
jest w łatwe i wygodne zamknięcie, a otwór przez który dozuje się kosmetyk ma
dostosowaną do jego konsystencji wielkość – nie wypływa w nadmiarze, ani nie
trzeba go mocno wyciskać, żeby kosmetyk
się wydobył z opakowania. Oczywiście, tak jak pozostałe kosmetyki z tej serii,
ma piękny miodowo-cytrusowy, orzeźwiający zapach.
Buteleczka
jest wygodna w użyciu, łatwo i bez rozchlapywania dozuje się z niej tonik. Używam
go po oczyszczeniu skóry mleczkiem, aby zmyć resztki makijażu i przygotować
skórę do nałożenia kremu – jak dla mnie spełnia się w tej roli bardzo dobrze.
Mam suchą skórę i po jego użyciu nie miałam uczucia jej ściągnięcia. Tonik
pozostawia skórę
gładką i miękką, bez uczucia lepkości. Nie podrażnia skóry i ma przyjemny
zapach - nie mam mu nic do zarzucenia 😃
A wy próbowałyście już kosmetyków z serii BOTANICAL, jak sprawdzają się u was? Dajcie znać!
Jeszcze nie próbowałam, ale zastanawiałam się nad zakupem. Szczególnie zainteresowało mnie mleczko i tonik - sporo zużywam tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńZ tej serii są warianty dla różnych typów skóry, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuń