piątek, 14 sierpnia 2020

LANCOME - Advanced Génifique - Serum aktywujące młodość

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy Advanced, w stosunku do poprzedniej wersji, zostało ulepszone o nową formułę wzbogaconą o kompleks 7 nowych, kluczowych frakcji pre- i probiotycznych, aby wspierać mikrobiom. W efekcie cera ma być odnowiona, mocniejsza i widocznie młodsza.

 

 

Do testowania otrzymałam 7 ml buteleczkę serum, która jest miniaturką pełnowymiarowego kosmetyku. Opakowanie wygląda ekskluzywnie, a kosmetyk wygodnie dozuje się za pomocą pipetki. Jednym małym minusem jest to, że buteleczka jest ciemna i nie widać ile kosmetyku jeszcze w niej zostało.
Serum ma konsystencję żelowo-wodnistą, ale jest na tyle gęste, że po aplikacji na palec, nie spływa z niego w drodze do twarzy ;) Mam suchą skórę, która ma lat 45+ i serum bardzo dobrze się na niej rozprowadzało, niemal natychmiast wchłaniało i na szczęście nie pozostawiało uczucia lepkości na skórze. Od razu po nałożeniu, skóra stawała się miękka i gładka.
Serum stosowałam podczas porannej pielęgnacji, przed nałożeniem kremu. Kosmetyk dobrze współpracuje z kremem - nie roluje się, ani nie warzy.
Po dwutygodniowej kuracji nie zauważyłam spektakularnej poprawy kondycji mojej skóry – bruzdy pomiędzy nosem, a ustami zostały takie jakie były, a zmarszczki na czole tylko nieznacznie się spłyciły.
Jednak są też pozytywne efekty działania serum - moja cera jest mniej poszarzała (serum jakby dodało jej energii), stała się bardziej miękka, gładka, nawilżona i zregenerowana.
Może po dłuższym używaniu tego kosmetyku efekty jego działania byłyby bardziej widoczne, jednak po tych dwóch tygodniach efekt jest taki sam, jak po serum, które zazwyczaj używam, a które kosztuje nieco ponad 100 zł, więc po co przepłacać?

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz