niedziela, 23 lipca 2017

BĄDŹ NAJPIĘKNIEJSZA POD SŁOŃCEM, CZYLI: LETNIA PIELĘGNACJA STÓP



Dzisiejszy „odcinek” letnich porad kosmetycznych dotyczyć będzie pielęgnacji stóp.

       Przeciętnie w ciągu 70 lat życia, człowiek robi około 100 000 kilometrów na piechotę! Jeżeli dodamy do tego niezbyt wygodne obuwie, przestaniemy się dziwić temu, że stopy często sprawiają nam kłopoty. Wiele osób niestety nie dba o nie, zapominając o tym, że  ich  właściwa pielęgnacja nie tylko sprawia, że wyglądają lepiej, ale również pomaga pozbyć się nieprzyjemnego uczucia ich ciężkości i zmęczenia.
Lato to czas, kiedy nosimy obuwie, które  odsłania palce i pięty. Dlatego warto jest poświęcić trochę czasu na ich pielęgnację, aby móc zachwycać nieskazitelnymi stopami.


      Swoją pielęgnację stóp zaczynam od ich kąpieli – do ciepłej wody dodaję kilka kropel olejku lawendowego i zanurzam w niej stopy co najmniej na 10 minut.
Następnie za pomocą tarki usuwam szorstki naskórek, dzięki czemu stopy stają się gładkie i miękkie. 


Raz w tygodniu dodatkowo używam peelingu złuszczającego do stóp Yves Rocher, który zawiera olejek eteryczny z lawendy z ekologicznych upraw oraz drobinki z pestek moreli. Peeling
nakładam na mokre stopy i masuję je okrężnymi ruchami.  Po jego użyciu stopy są wygładzone, oczyszczone i odświeżone.



Po kąpieli i złuszczaniu stopy potrzebują nawilżenia, które zapobiegnie pękaniu skóry. Moim ulubionym kremem na lato jest Feet up Comfort od Oriflame, który zawiera naturalny olejek eukaliptusowy oraz masło shea. Jest to bogaty, odświeżający krem, który wygładza i zmiękcza suchą, szorstką skórę. Szybko się wchłania, a jego nietłusta formuła sprawia, że stopy przez cały dzień są doskonale odżywione i świeże.




Bądźmy szczerzy – każdemu pocą się stopy, zwłaszcza latem! Na szczęście istnieją kosmetyki, które zapobiegają kłopotliwej woni. Ja wybrałam taki, który oprócz ochrony stóp przed poceniem, chroni je także przed otarciami i pęcherzami -  jest to Jedwab w sprayu No36. Tworzy on na stopach niewidzialną jedwabistą osłonę, dzięki której staje się ona satynowo gadka i miękka w dotyku.


  
Podsumowując – stóp używamy przez cały rok, dlatego warto dbać o nie regularnie,  zaoszczędzimy sobie wówczas niepotrzebnego stresu przed pierwszym założeniem sandałek.
Dbajmy o nasze stopy, byśmy mogły iść przez życie w podskokach   😉

A jakie są Wasze sposoby na piękne stopy, jak o nie dbacie?


2 komentarze:

  1. Również uwielbiam lawendę! Używasz bardzo ciekawych kosmetyków do pielęgnacji stóp!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię zapach lawendy,jak tylko trafię gdzieś kosmetyk, który nią pachnie, zawsze się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń